niedziela, 3 października 2010

Malarstwo


Częścią składową dyplomu miała być praca pisemna oraz malarstwo.
Chciałam, żeby malarstwo było powiązane z tkaninami. Czyli inspirowane Górami Stołowymi ich charakterem, strukturą, kolorystyką jaki i legendą.
Efektem tej inspiracji był jeden obraz, który nie został zrozumiany przez profesora.
Po tak długiej przerwie, chyba profesor obawiał się, że nie umiem malować i kazał mi malować martwą naturę. :(
Masakra, męczyłam się z tym tematem przez pół roku ...